Sposób zadawania pytań jest jednym z narzędzi sesji z Tarotem. Im bardziej konkretne i precyzyjne pytanie – tym lepsza komunikacja między kartami, Klientem i czytającą karty. Zadając pytanie kartom, nie pytaj ogólnie, nie wybiegaj w przyszłość dalej niż 12 miesięcy, skup się na tym, o co rzeczywiście chcesz zapytać. W Twoim życiu tak naprawdę liczy się tylko teraźniejszość, to ona decyduje o tym, jaka będzie przyszłość. Dlatego pytanie, co będzie za więcej niż rok, nie ma sensu i może w rzeczywistości Ci zaszkodzić. Bo znając odpowiedź, zamiast skupić się na tu i teraz, będziesz żyć przyszłością, która jeszcze nie nadeszła. I być może mimo wróżby wcale nie nadejdzie.

Jednej z moich klientek, kilka lat temu tarocistka przepowiedziała, że za 5 lat będzie mężatką i urodzi dziecko. Moja Klientka bardzo wtedy  tego pragnęła i bardzo ufała swojej tarocistce. Mijały kolejne lata, a ona cały czas żyła w samotności w oczekiwaniu na spełnienie przepowiedni. Była pewna, że wróżba się spełni. Nie spotykała się z nikim, nie szukała partnera, bo wierzyła, że sam się pojawi. W zeszłym roku minęło wyczekiwane 5 lat – moja Klientka nadal jest sama i nie bardzo wierzy, że to się zmieni.

Zanim zapytasz kart, zastanów się, czy naprawdę chcesz znać odpowiedź. Pytaj mądrze – czyli o to, co jest teraz i zdarzy się w ciągu 6-12 miesięcy. Karty mają Ci pomóc w rozwoju, a nie zatrzymać i uziemić, tak jak Ewę.

Najlepsze pytania to te, które pomogą Ci wprowadzić zmianę tam, gdzie chcesz, oraz tam, gdzie jest ona możliwa. Tarot tak naprawdę jest po to, żeby Cię prowadzić do lepszego, bardziej spełnionego i szczęśliwego życia. Ma pomóc Ci odnaleźć sens istnienia, poczuć, że jesteś częścią większej całości, m.in. podpowiadając kierunek zmiany. 

Podobne wpisy