Fascynujemy się kartami do rozwoju osobistego. Z roku na rok powstaje coraz więcej talii coachingowych, a tymczasem karty, których potrzebujemy, by zrobić krok w dobrym kierunku, istnieją od ponad 700 lat. I w ciągu ostatnich dwóch dekad za sprawą internetu stały się powszechnie dostępne na całym globie. Te karty to oczywiście Tarot.

Przez wieki karty Tarota były owiane mgłą tajemnicy i tabu. Przez to, że były w naturalny sposób przypisane kobietom (bo to kobiety były wiedźmami, czarownicami) – wyśmiewano je i tępiono w sferze publicznej, która do naszych czasów zdominowana była przez mężczyzn. Dziś jednak jest inaczej – mamy pełny dostęp zarówno do Tarota, jak i wiedzy o nim. To, jak będziemy go postrzegać, zależy wyłącznie od nas samych.

Dlaczego akurat te karty mają taką olbrzymią moc? Myślę, że odpowiedź jest bardzo prosta: pozwalają zobaczyć, jak naprawdę wygląda sytuacja, w której się znaleźliśmy. Dzięki temu możemy zobaczyć cały obraz naszego położenia, a nie tylko jego kawałek. Znika przez to nasze poczucie oddzielenia i izolacji. Możemy poczuć jedność ze sobą, z innymi i Wszechświatem.

Ktoś kto kładzie karty, ma tylko jedno zadanie: prawidłowo odczytać rozkład. Ktoś kto pyta – zadać pytanie i zaakceptować to, że odpowiedź nie zawsze będzie zgodna z jego oczekiwaniami. Jednak zawsze pokaże prawdziwy obraz sytuacji. Jeśli się na to zgodzimy – Tarot poprowadzi nas do najlepszego zakończenia historii, o którą pytamy.

Podobne wpisy